Straż Pożarna i Policja prowadzą szeroko zakrojoną akcję informacyjno-prewencyjną, mającą na celu wyeliminowanie lub chociaż zminimalizowanie nagannego zjawiska jakim jest wypalanie traw. Przypominają: ogień to żywioł i nigdy nie możemy mieć pewności, że będziemy w stanie go opanować.

 Płonąca trawaKażdego roku w okresie wiosennym dochodzi do pożarów spowodowanych wypalaniem traw i nieużytków rolnych. Proceder ten nie tylko w znacznym stopniu niszczy przyrodę, ale jest również bardzo niebezpieczny m.in. z uwagi na brak kontroli nad błyskawicznie rozprzestrzeniającym się żywiołem. Mając to na uwadze Straż Pożarna oraz Policja wystosowały stosowny apel. Oto jego treść:

Wypalanie traw jest jednym z najbardziej brutalnych sposobów niszczenia środowiska. Nie przynosi ono żadnych wymiernych korzyści – wręcz przeciwnie – jego następstwem są jedynie szkody zarówno dla środowiska naturalnego jak i dla samego człowieka. Wbrew obiegowej opinii zakorzenionej od pokoleń wśród niektórych Polaków, wypalanie traw nie powoduje bujniejszego odrostu roślinności.

Wręcz przeciwnie. Wypalanie traw wyjaławia glebę, powoduje zachwianie ekosystemu, czego rezultatem jest nadmierny rozrost glonów, ogień oprócz suchych traw trawi również żywe rośliny, dopiero co przebudzone do życia, w ogniu giną małe zwierzęta, owady. I co ważne, wypalanie traw obniża plony o 5 do 8 proc.

Podczas wypalania łąk i nieużytków giną ludzie, najczęściej właśnie ci, którzy podjęli się wypalania. Zaskakuje ich nagła niekontrolowana zamiana kierunku wiatru i nie są w stanie bezpiecznie opuścić miejsca pożaru. W ubiegłym roku w powiecie radomszczańskim doszło do jednego zgonu podczas wypalania traw. Ofiarą był 76- letni mężczyzna, który sam rozniecił ogień.

Należy mieć również na uwadze fakt, iż zdarzenie takie powoduje interwencje Straży Pożarnej, która zaangażowana w gaszenie palących się nieużytków nie będzie w stanie podjąć interwencji gdzie indziej. Niebagatelną sprawą są również koszty takich inwestycji, które ponosi nie tylko Państwowa Straż Pożarna, ale również Ochotnicze Straże Pożarne, których działalność finansowana jest przecież przez lokalne samorządy. Średni koszt interwencji Straży Pożarnej to kwota kilku tysięcy złotych, którymi będzie można obciążyć podpalacza. W 2022 r. radomszczańscy strażacy interweniowali ponad 200 razy w związku koniecznością gaszenia palących się traw. W tym roku było to już kilkanaście interwencji!

Dym z palących się traw może utrudnić widoczność na drodze i doprowadzić do kolizji wypadku. Poza tym w trakcie spalania do atmosfery przedostaje się szereg niebezpiecznych i trujących związków chemicznych.

Strażak na tle płonącej trawy

W Polsce wypalanie traw, nieużytków rolnych, łąk, rowów melioracyjnych jest zabronione. Osoba, która mimo wszystko podejmuje ryzyko wypalania traw musi liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z Ustawą o Ochronie Środowiska i Kodeksem Wykroczeń za podjęcie tego typu działań grozi grzywna do 5 tys. Złotych lub 30 dni aresztu.

W przypadku gdyby doszło do niekontrolowanego rozprzestrzenienia się pożaru, który zagroziłby życiu, zdrowiu ludzi bądź zwierząt a także mieniu mamy już do czynienia z przestępstwem, za które Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10, a w przypadku jeżeli następstwem pożaru byłaby śmierć człowieka kara ta zwiększa się do 12 lat.

Warto mieć również na uwadze fakt, że w przypadku ustalenia i ukarania sprawcy podpalenia, jeśli korzystał on dotychczas z dopłat Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa – dopłaty te mogą zostać drastycznie zmniejszone bądź wstrzymane. 

Straż Pożarna i Policja apelują o rozwagę i zdrowy rozsądek. Zanim podłożysz ogień, zanim podpalisz zastanów się czy przez twoją bezmyślność nie narazisz życia swojego, swoich bliskich, swojego dobytku!

Pamiętaj! Żadnych korzyści, jedynie szkody i prosta droga do tragedii.

WIDZISZ POŻAR LUB PODPALACZA – ZADZWOŃ 112!